Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kurier Szczeciński
Nr: 3/04
Miejsce wydania: Szczecin
Rok: 2002
bezpiecznie. Do skazania Tadeusza R. - co podkreślił sąd - przyczyniły się m.in. zeznania Artura R. - "Tuły" (skruszony gangster, były członek grupy "Oczki", który podjął współpracę z prokuraturą - przyp. an). Za jego sprawą ustalono okres, w jakim Jerzy W. i Sylwester O. kontrolowali jego pracę w policji. "Tuła" przyznał, że sam dwukrotnie przekazywał skorumpowanemu glinie pieniądze od gangu, a wielokrotnie był też świadkiem, gdy robił to "Gucior". Równie niebezinteresownym, ale za to konkretnym przykładem współpracy byłego policjanta z ludźmi "Oczki" (osobny punkt aktu oskarżenia), było zdarzenie z 23 lutego 1996 r. Wówczas to sprzedajny glina wystawił gangsterom Andrzeja G., szczecińskiego biznesmena. Mężczyzna
bezpiecznie.</> Do skazania Tadeusza R. - co podkreślił sąd - przyczyniły się m.in. zeznania Artura R. - "Tuły" (skruszony gangster, były członek grupy "Oczki", który podjął współpracę z prokuraturą - przyp. an). Za jego sprawą ustalono okres, w jakim Jerzy W. i Sylwester O. kontrolowali jego pracę w policji. "Tuła" przyznał, że sam dwukrotnie przekazywał skorumpowanemu glinie pieniądze od gangu, a wielokrotnie był też świadkiem, gdy robił to "Gucior". Równie niebezinteresownym, ale za to konkretnym przykładem współpracy byłego policjanta z ludźmi "Oczki" (osobny punkt aktu oskarżenia), było zdarzenie z 23 lutego 1996 r. Wówczas to sprzedajny glina wystawił gangsterom Andrzeja G., szczecińskiego biznesmena. Mężczyzna
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego