Kurdowie niczego innego nie robią, tylko od początku swego udokumentowanego istnienia wzniecają powstania i walczą - bezskutecznie - o niepodległość. I kiedyś ją wywalczą. Utworzyliby na Bliskim Wschodzie kraj wielkości Francji. Ale jeszcze nie teraz.<br><br>Wysługiwano się nimi obiecując suwerenny byt, lecz ledwo zrobili, czego od nich chciano, obietnice rozwiewały się jak dym. Pomagali Turkom wyrzynać Ormian począwszy od 1894 r. zarówno w Imperium Osmańskim jak i na początku republiki. Kiedy Rosjanie postraszyli Turcję, że pod swoim protektoratem ustanowią Armenię, Turcy postraszyli Rosję, że utworzą Kurdystan. Armenia powstała, Kurdystanu nie ma. Dwie trzecie wojsk osmańskich stanowili Kurdowie. Było to pewnie jedną z przyczyn