Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Perspektywy
Nr: 14
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1980
uchylono tu stan wyjątkowy. Pamiętam, jak w Sydney straszono mnie, że nie tylko w góry Papui Nowej Gwinei nigdy nie dotrę, ale nawet i na wyspę z powodu niepokojów mnie nie puszczą.
Przez cztery prowincje Highlandów przewaliła się - nie pierwsza i nie ostania - wojna międzyplemienna. Było dużo ofiar. Poszły z dymem liczne chaty. Przeminęły z wiatrem uprawy na polach, inwentarz. Jak okiem sięgnąć, śmigały strzały z łuków i dzidy. Przez wzgórza i doliny przesuwały się oddziały wojowników, których wygląd nie różnił się od ilustracji w dziewiętnastowiecznych książkach poświęconych krajom rejonu Pacyfiku.
Czy życie wróciło tu całkowicie do normy? Policja wyaresztowała co
uchylono tu stan wyjątkowy. Pamiętam, jak w Sydney straszono mnie, że nie tylko w góry Papui Nowej Gwinei nigdy nie dotrę, ale nawet i na wyspę z powodu niepokojów mnie nie puszczą.<br>Przez cztery prowincje Highlandów przewaliła się - nie pierwsza i nie ostania - wojna międzyplemienna. Było dużo ofiar. Poszły z dymem liczne chaty. Przeminęły z wiatrem uprawy na polach, inwentarz. Jak okiem sięgnąć, śmigały strzały z łuków i dzidy. Przez wzgórza i doliny przesuwały się oddziały wojowników, których wygląd nie różnił się od ilustracji w dziewiętnastowiecznych książkach poświęconych krajom rejonu Pacyfiku.<br>Czy życie wróciło tu całkowicie do normy? Policja wyaresztowała co
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego