Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 02.06 (31)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
M. pisaliśmy wczoraj. Policjanci z "samochodówki" złapali ich w zasadzce w Falenicy. Sprawę przekazano funkcjonariuszom z Wawra. Ci jednak musieli puścić Grzegorza T. "Samochodówka" wkroczyła bowiem za wcześnie. Paser nawet nie zdążył usiąść w Seicento, czyli nie było dowodu, że go przejął od złodziei.
PM

Wielki dym nad Bemowem
Tyle dymu na Bemowie co wczoraj już dawno nie widziano. Wszystko przez pożar na parkingu pod blokiem przy ul. Powstańców Śląskich.
Pożar wybuchł kilka minut po godz. 16. W płomieniach stanęły dwa samochody: Opel i Volkswagen. Strażacy szukali ich w dymie prawie po omacku. Pojazdów nie udało się uratować. Na szczęście nikt
M. pisaliśmy wczoraj. Policjanci z "samochodówki" złapali ich w zasadzce w Falenicy. Sprawę przekazano funkcjonariuszom z Wawra. Ci jednak musieli puścić Grzegorza T. "Samochodówka" wkroczyła bowiem za wcześnie. Paser nawet nie zdążył usiąść w Seicento, czyli nie było dowodu, że go przejął od złodziei.<br>&lt;au&gt;PM&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art" sub="home"&gt;&lt;tit&gt;Wielki dym nad Bemowem&lt;/&gt;<br>Tyle dymu na Bemowie co wczoraj już dawno nie widziano. Wszystko przez pożar na parkingu pod blokiem przy ul. Powstańców Śląskich.<br>Pożar wybuchł kilka minut po godz. 16. W płomieniach stanęły dwa samochody: Opel i Volkswagen. Strażacy szukali ich w dymie prawie po omacku. Pojazdów nie udało się uratować. Na szczęście nikt
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego