Typ tekstu: Książka
Autor: Grochowiak Stanisław
Tytuł: Seans
Rok: 1997
droczył
ty kurwo! - żałościwie
kurwo ty! - modlitewnie
ty kurwo! - ostrzegawczo
kurwo ty! - melancholijnie
ty kurwo! ty kurwo! ty kurwo! - crescendo
i odwrotnie: kurwo ty! kurwo ty! kurwo ty!... - schodzące do szeptu; miał do dyspozycji dwa słowa i ciszę; z tych trzech elementów stworzył swoiste arcydzieło; z odległymi, misternymi powtórzeniami, zrymowaniami, dyskretnym rytmem, który porządkował to w wyszukane akustyczne figury; Kuba, to był wirtuoz, co sam stworzył nowy gatunek ekspresji i sam do końca wyczerpał.
- Paganini! - powiedziałem. - Mistrz jednej struny!
Już dniało, więc zobaczyłem jej twarz, zmęczoną, postarzałą o dziesięć lat.
- Witku, to jest głos mojego sumienia.
Chyba już w ogóle nie
droczył<br>ty kurwo! - żałościwie<br>kurwo ty! - modlitewnie<br>ty kurwo! - ostrzegawczo<br>kurwo ty! - melancholijnie<br>ty kurwo! ty kurwo! ty kurwo! - crescendo<br>i odwrotnie: kurwo ty! kurwo ty! kurwo ty!... - schodzące do szeptu; miał do dyspozycji dwa słowa i ciszę; z tych trzech elementów stworzył swoiste arcydzieło; z odległymi, misternymi powtórzeniami, zrymowaniami, dyskretnym rytmem, który porządkował to w wyszukane akustyczne figury; Kuba, to był wirtuoz, co sam stworzył nowy gatunek ekspresji i sam do końca wyczerpał.<br>- Paganini! - powiedziałem. - Mistrz jednej struny!<br>Już dniało, więc zobaczyłem jej twarz, zmęczoną, postarzałą o dziesięć lat.<br>- Witku, to jest głos mojego sumienia.<br>Chyba już w ogóle nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego