Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Glamour
Nr: 1
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2003
rozpadłby się, nigdy bym mu tego nie wybaczyła. I sobie też nie.

J.A.: Może to czas na rozmowę o tym, co dla ciebie i co dla Marka jest tak naprawdę ważne, czego każde z was oczekuje od waszego związku?
K.: Tak, czasami mam wrażenie, że dlatego tak trudno nam dyskutować o dziecku, bo omijamy podstawowe pytanie: co dalej z nami? Według mnie, doszliśmy do takiego momentu, że albo powinniśmy przejść na wyższy etap naszego związku i założyć rodzinę, albo uznać, że nasze plany na przyszłość są tak rozbieżne, że lepiej byłoby się rozstać. Czasami myślę, że niepotrzebnie tak się szarpię
rozpadłby się, nigdy bym mu tego nie wybaczyła. I sobie też nie.&lt;/&gt; <br><br>&lt;who1&gt;J.A.: Może to czas na rozmowę o tym, co dla ciebie i co dla Marka jest tak naprawdę ważne, czego każde z was oczekuje od waszego związku?&lt;/&gt; <br>&lt;who2&gt;K.: Tak, czasami mam wrażenie, że dlatego tak trudno nam dyskutować o dziecku, bo omijamy podstawowe pytanie: co dalej z nami? Według mnie, doszliśmy do takiego momentu, że albo powinniśmy przejść na wyższy etap naszego związku i założyć rodzinę, albo uznać, że nasze plany na przyszłość są tak rozbieżne, że lepiej byłoby się rozstać. Czasami myślę, że niepotrzebnie tak się szarpię
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego