Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o pracy, urządzeniu domu, telewizji, paleniu papierosów
Rok powstania: 2001
wykroczenia.
Nie ma.
Po prostu nie ma wykroczeń.
No to jak ja nie chciałem, no to on wyjął te pięćdziesiąt złotych, proszę ciebie, i zawołał mnie. Znaczy jak ja chciałem... Niech pan poczeka. Wyjął pięćdziesiąt złotych, oddał pięćdziesiąt złotych. Słowem nie dyskutowaliśmy na temat jakiejś tam kwoty. Tylko z początku dyskutowaliśmy. No trzy, jak on nie chciał ze mną gadać, no to już za stówę mandat, że już zgodzę się na sto złotych mandat, no.
A jak młodzi robią prawo jazdy, to są jakieś przepisy dla nich? Specjalne takie. Nie.
Na dwa lata chyba coś jest takiego, nie?
No. To też
wykroczenia.&lt;/&gt;&lt;/&gt; <br>&lt;who6&gt;&lt;overlap&gt;Nie ma.&lt;/&gt;&lt;/&gt; <br>&lt;who8&gt;Po prostu nie ma wykroczeń.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;No to jak ja nie chciałem, no to on wyjął te pięćdziesiąt złotych, proszę ciebie, i zawołał mnie. Znaczy jak ja chciałem... Niech pan poczeka. Wyjął pięćdziesiąt złotych, oddał pięćdziesiąt złotych. Słowem nie dyskutowaliśmy na temat jakiejś tam kwoty. Tylko z początku dyskutowaliśmy. No trzy, jak on nie chciał ze mną gadać, no to już za stówę mandat, że już zgodzę się na sto złotych mandat, no.&lt;/&gt;<br>&lt;who8&gt;A jak młodzi robią prawo jazdy, to są jakieś przepisy dla nich? Specjalne takie. Nie.&lt;/&gt;<br>&lt;who6&gt;Na dwa lata chyba coś jest takiego, nie?&lt;/&gt;<br>&lt;who8&gt;No. To też
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego