Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Lubuska
Nr: 07.16
Miejsce wydania: Zielona Góra
Rok: 2005
Lizurej został już pochowany (zmarł 8 lipca), a rodzina pozostaje w przekonaniu, że można było mu pomóc, gdyby karetka przyjechała na czas. - Dlatego złożyłem już zawiadomienie do prokuratury - wyjaśnia S. Lizurej. - Czekamy na wyniki sekcji.

Ratowali zawałowca

Jak wyjaśnia kierująca stacją Beata Kopacka, tego tragicznego dnia pogotowie faktycznie miało do dyspozycji tylko erkę. - Zespół ratunkowy musiał pojechać z dwoma pacjentami na chirurgię do Wrocławia - mówi. - Jest jeszcze jedna, ale dyżuruje w Przemkowie. Próbowaliśmy ściągnąć karetkę z Polkowic, ale i ta była na wyjeździe.
Natomiast, jak wynika z wyjaśnień lekarki, erka pojechała na pomoc do Cebra, gdzie mężczyzna miał rozległy zawał.
- Po
Lizurej został już pochowany (zmarł 8 lipca), a rodzina pozostaje w przekonaniu, że można było mu pomóc, gdyby karetka przyjechała na czas. - Dlatego złożyłem już zawiadomienie do prokuratury - wyjaśnia S. Lizurej. - Czekamy na wyniki sekcji.<br><br>&lt;tit&gt;Ratowali zawałowca&lt;/&gt;<br><br>Jak wyjaśnia kierująca stacją Beata Kopacka, tego tragicznego dnia pogotowie faktycznie miało do dyspozycji tylko erkę. - Zespół ratunkowy musiał pojechać z dwoma pacjentami na chirurgię do Wrocławia - mówi. - Jest jeszcze jedna, ale dyżuruje w Przemkowie. Próbowaliśmy ściągnąć karetkę z Polkowic, ale i ta była na wyjeździe. <br>Natomiast, jak wynika z wyjaśnień lekarki, erka pojechała na pomoc do Cebra, gdzie mężczyzna miał rozległy zawał. <br>- Po
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego