Typ tekstu: Książka
Autor: Grochowiak Stanisław
Tytuł: Seans
Rok: 1997
wielkie zmiany i ludzie, z którymi jeszcze w siedemdziesiątych latach kolportowałeś bibułę, piłeś wódę i byłeś na ty, pójdą pewnie w posły i ministry - i co? Myślisz, że przez wzgląd na dawną przyjaźń i zasługi podzielą się z tobą? Nie, przyjacielu, oni będą sobie rządzić Polską, a ty, stary gierkowski dysydent, do śmierci zostaniesz komputerowcem w londyńskich firmach; bo wypadłeś z obiegu, wyjechałeś. Nie kręć teraz, bo wiem, że na twoją decyzję ostateczny wpływ - nie jedyny, ale rozstrzygający - miało pragnienie, by znaleźć się po tej samej stronie bezterminowo zamkniętych granic i nie mogąc znieść myśli, że jesteś od Mileny odcięty, wziąłeś
wielkie zmiany i ludzie, z którymi jeszcze w siedemdziesiątych latach kolportowałeś bibułę, piłeś wódę i byłeś na ty, pójdą pewnie w posły i ministry - i co? Myślisz, że przez wzgląd na dawną przyjaźń i zasługi podzielą się z tobą? Nie, przyjacielu, oni będą sobie rządzić Polską, a ty, stary gierkowski dysydent, do śmierci zostaniesz komputerowcem w londyńskich firmach; bo wypadłeś z obiegu, wyjechałeś. Nie kręć teraz, bo wiem, że na twoją decyzję ostateczny wpływ - nie jedyny, ale rozstrzygający - miało pragnienie, by znaleźć się po tej samej stronie bezterminowo zamkniętych granic i nie mogąc znieść myśli, że jesteś od Mileny odcięty, wziąłeś
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego