z grupami paramilitarnymi. Zaapelował też do &lt;name type="org"&gt;IRA&lt;/&gt;, by wyrzekła się stosowania przemocy. Wczoraj kilkunastu zwolenników porozumienia, między innymi ludzie zaangażowani w reformę policji, otrzymało przesyłki zawierające podejrzany biały proszek. Na razie nie wiadomo, czy była to szkodliwa substancja ani kto ją wysłał. Policja jest przekonana, że było to dzieło radykalnych dysydentów z &lt;name type="org"&gt;IRA&lt;/&gt;.<br>&lt;au&gt;(AP)&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div1&gt;<br>&lt;tit&gt;Brytyjscy żołnierze mogą pojechać do &lt;name type="place"&gt;Sudanu&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;name type="place"&gt;Wielka Brytania&lt;/&gt;, jak oświadczył wczoraj premier &lt;name type="person"&gt;Tony Blair&lt;/&gt;, czuje się &lt;q&gt;&lt;transl&gt;"zobowiązana moralnie"&lt;/&gt;&lt;/&gt; do podjęcia jakichś działań w sprawie Sudanu, gdzie tysiące ludzi giną w regionie &lt;name type="place"&gt;Darfuru&lt;/&gt; na południu. Czy owo zobowiązanie przyjmie formę interwencji wojskowej, &lt;name type="person"&gt;Blair&lt;/&gt; nie chciał powiedzieć, choć, jak