Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
nie umie jej zdyscyplinować - proszę mi ją tu przysłać!
O to jej właśnie chodziło. Nazajutrz przyszła, też nie punktualnie i weszła nie pytana do gabinetu:
- Bardzo się cieszę, że chce się pan ze mną spotkać! Już tak długo pana o to proszę!
Zamurowało go. To przecież on ją wzywał na dywanik, a ona się cieszy, że jej prośbę spełnił! Wysłuchał jej żądań, prośby o zakupy zapisał, w końcu pomilczał chwilę i spytał:
- Niech pani mi powie, czy zdaniem pani uczenie muzyki to jest w ogóle kultura?
Teraz zatkało ją. Spojrzała na niego jak na idiotę:
- A pana zdaniem nie jest?
- Nie
nie umie jej zdyscyplinować - proszę mi ją tu przysłać!<br>O to jej właśnie chodziło. Nazajutrz przyszła, też nie punktualnie i weszła nie pytana do gabinetu:<br>- Bardzo się cieszę, że chce się pan ze mną spotkać! Już tak długo pana o to proszę!<br>Zamurowało go. To przecież on ją wzywał na dywanik, a ona się cieszy, że jej prośbę spełnił! Wysłuchał jej żądań, prośby o zakupy zapisał, w końcu pomilczał chwilę i spytał:<br>- Niech pani mi powie, czy zdaniem pani uczenie muzyki to jest w ogóle kultura?<br>Teraz zatkało ją. Spojrzała na niego jak na idiotę:<br>- A pana zdaniem nie jest?<br>- Nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego