Wszechpolska, wreszcie w kontekście politycznym, w króciutkim reportażu po raz pierwszy pojawiła się w telewizji.<br><br>W połowie lat 90. - jak zaobserwowali niektórzy działacze - Romanowi Giertychowi zaczęło zależeć, by stojącą za nim prężną strukturę pokazać politykom z pierwszego obiegu. To wówczas młodzież założyła jednakowe zielonkawe koszule (nie było oficjalnego przykazu, ale działacz z Tarnobrzega miał dostęp do koszul w bardzo niskiej cenie) i biało-czerwone opaski na ramię. Tak prezentowali się na antyaborcyjnych demonstracjach i w kampanii wyborczej w 1997 r.<br>Wiosną 1999 r. siłę Wszechpolaków doceniło ZChN. Są działacze, którzy pamiętają, jak dzwonił wtedy Marian Przeździecki, ówczesny nieformalny kadrowy tej partii