Ewiną. Grupą dowodził oficer radziecki Mikołaj Kuźmin. Było w niej kilku oficerów i podoficerów, których wiedza i umiejętności wojskowe bardzo się przydały oddziałowi. Od 20 grudnia 1944 r. do oddziału w kilku grupach zostali przyjęci uciekinierzy z garnizonu ROA stacjonującego w Rabce. Własowcy ci znaleźli drogę do partyzantki w wyniku działalności politycznej i propagandowej oddziału.<br>Rezultatem pracy politycznej oddziału było ułożenie ścisłej współpracy z dowódcą oddziału BCh Józefem Kurasiem "Ogniem", który w podpisanej przez siebie deklaracji uznał program PKWN i podporządkował swój oddział oraz placówki BCh swego terenu Naczelnemu Dowództwa Wojska Polskiego w Lublinie i zobowiązał się do udzielania stałej informacji i