Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 10 (18)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
gry, gierki i pokazywanie się z jak najlepszej strony, nie trzeba się krygować i wysilać. Jeśli dodatkowo spotykacie się niezbyt często i w większym gronie, to wokół was wytwarza się coś w rodzaju mydlanej bańki ze szkolnych wspomnień, choć na chwilę odgradzającej was od dorosłego świata. Spotkanie z kumplami z dzieciństwa jest jak wsunięcie stóp w stare, wysłużone buty: może ich skóra nie świeci już nowością, ale są wygodne i wytrzymałe tak, że zajdziesz w nich daleko.

Ex i... next

Drugie źródło męskich przyjaźni to eks-narzeczeni. Kiedy spadną wam już łuski z oczu i okaże się, że tak naprawdę liczą
gry, gierki i pokazywanie się z jak najlepszej strony, nie trzeba się krygować i wysilać. Jeśli dodatkowo spotykacie się niezbyt często i w większym gronie, to wokół was wytwarza się coś w rodzaju mydlanej bańki ze szkolnych wspomnień, choć na chwilę odgradzającej was od dorosłego świata. Spotkanie z kumplami z dzieciństwa jest jak wsunięcie stóp w stare, wysłużone buty: może ich skóra nie świeci już nowością, ale są wygodne i wytrzymałe tak, że zajdziesz w nich daleko.<br><br>&lt;tit&gt;Ex i... &lt;foreign&gt;next&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>Drugie źródło męskich przyjaźni to eks-narzeczeni. Kiedy spadną wam już łuski z oczu i okaże się, że tak naprawdę liczą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego