Typ tekstu: Książka
Autor: Kruczkowski Leon
Tytuł: Kordian i cham
Rok wydania: 1979
Rok powstania: 1932
gwar, który się był uczynił powszędy -- Bywałem ja w dalekim świecie... - przemówił -różne ta widywałem, nawet i zamorskie kraje... i rozmaite ludy! To wiem coś o tym, jak prawo wygląda...
A już w naszym polskim królestwie to się chłopy prawem nie pożywią!... Toć sami wiecie... Tu jeszcze wciąż, po dawnemu, dziedzic wioski albo i pan dzierżawca - więksi nad wszelkie prawo!
Znów rozległy się potakujące głosy.
- Bo i prawda! - mruknął chudy chłopina od okna. - Gdyby inaczej było, nie poważyliby się nasi panowie poczynać z prostym narodem tale nieludzko...
A toć właśnie onegdaj kazał mi pan dzierżawca jechać do Kępna, mil piętnaście... z
gwar, który się był uczynił powszędy -- Bywałem ja w dalekim świecie... - przemówił -różne ta widywałem, nawet i zamorskie kraje... i rozmaite ludy! To wiem coś o tym, jak prawo wygląda...<br>A już w naszym polskim królestwie to się chłopy prawem nie pożywią!... Toć sami wiecie... Tu jeszcze wciąż, po dawnemu, dziedzic wioski albo i pan dzierżawca - więksi nad wszelkie prawo!<br>Znów rozległy się potakujące głosy.<br>- Bo i prawda! - mruknął chudy chłopina od okna. - Gdyby inaczej było, nie poważyliby się nasi panowie poczynać z prostym narodem tale nieludzko...<br>A toć właśnie onegdaj kazał mi pan dzierżawca jechać do Kępna, mil piętnaście... z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego