Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 5 (153)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
majątek wyceniono na prawie trzy miliony złotych. To była prawdziwa fortuna i Elżbieta Z. zainteresowała się tym żywo; szybko sprawdziła u adwokata, że Paweł Artur T., chociaż jest tzw. nieślubnym synem, ma pełne, ustawowe prawo do spadku po ojcu. Pan T. nie miał żony, tak więc to, co pozostawił, mieli dziedziczyć po nim w równych częściach trzej synowie. Artykuł 932 kodeksu cywilnego nie pozostawia w tej kwestii żadnych wątpliwości i Elżbieta Z. już widziała się w roli posiadaczki całego miliona złotych.

Niespodzianka u notariusza

Dwaj ślubni synowie doktora T. byli zgodni co do tego, że ich przyrodniemu bratu należy się jedna
majątek wyceniono na prawie trzy miliony złotych. To była prawdziwa fortuna i Elżbieta Z. zainteresowała się tym żywo; szybko sprawdziła u adwokata, że Paweł Artur T., chociaż jest tzw. nieślubnym synem, ma pełne, ustawowe prawo do spadku po ojcu. Pan T. nie miał żony, tak więc to, co pozostawił, mieli dziedziczyć po nim w równych częściach trzej synowie. Artykuł 932 kodeksu cywilnego nie pozostawia w tej kwestii żadnych wątpliwości i Elżbieta Z. już widziała się w roli posiadaczki całego miliona złotych.<br><br>&lt;tit&gt;Niespodzianka u notariusza&lt;/&gt;<br><br>Dwaj ślubni synowie doktora T. byli zgodni co do tego, że ich przyrodniemu bratu należy się jedna
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego