Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Całe zdanie nieboszczyka
Rok wydania: 2003
Rok powstania: 1969
kieliszek koniaku, znalazłam sobie odzież i ubrałam się w nią. Odzież składała się z koszulki polo, grubego, ciepłego golfu, za przeproszeniem krótkich gaci, dżinsów, skarpetek i obuwia, z którym miałam największy kłopot. Wszystko było na mnie o trzy numery za duże. Roztrzygnęłam problem decydując się na trampki, które wypchałam watą, dziękując Opatrzności za panującą modę. Niezależnie od płci mogłam włożyć na siebie wszystko i nikt z pewnością nie zwróci na mnie uwagi. Następnie przystąpiłam do otwarcia sejfu.
Najniższy kamień dwa razy z lewej, raz z prawej i raz z lewej... Czy nie zrobił przypadkiem jakiejś blokady? Nie, nie zrobił. Kamień wyżej
kieliszek koniaku, znalazłam sobie odzież i ubrałam się w nią. Odzież składała się z koszulki polo, grubego, ciepłego golfu, za przeproszeniem krótkich gaci, dżinsów, skarpetek i obuwia, z którym miałam największy kłopot. Wszystko było na mnie o trzy numery za duże. Roztrzygnęłam problem decydując się na trampki, które wypchałam watą, dziękując Opatrzności za panującą modę. Niezależnie od płci mogłam włożyć na siebie wszystko i nikt z pewnością nie zwróci na mnie uwagi. Następnie przystąpiłam do otwarcia sejfu.<br>Najniższy kamień dwa razy z lewej, raz z prawej i raz z lewej... Czy nie zrobił przypadkiem jakiejś blokady? Nie, nie zrobił. Kamień wyżej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego