Typ tekstu: Książka
Autor: Andrzej Horubała
Tytuł: Farciarz
Rok: 2003
Świętego i powiem po prostu: Bóg zapłać? Co, ucałuję pierścień i powiem: Bóg zapłać za wszystko? Za niepodległą Polskę i nauczanie?
A papież? Zobaczy, że przyszedł jakiś koleś, żeby sobie z nim strzelić zdjęcie. Ujrzy czterdziestolatka z przerzedzonymi włosami, kompletnie anonimowego faceta, mistera Nobody, który zawraca mu głowę, żeby powiedzieć dziękuję? Przecież on takich rodaków i nie-rodaków ma codziennie na pęczki.
Drzwi się otwierają, gdzieś w głębi, widzę w fotelu malutką postać Jana Pawła II, Karola Wojtyły, Ojca. Przygarbiony wygląda jak święty Antoni Pustelnik z madryckiego Kuszenia Hieronima Boscha. Przykurczony, słabowity staruszek. Poprawia sobie drżącą lewą rękę. Szklanym spojrzeniem omiata
Świętego i powiem po prostu: Bóg zapłać? Co, ucałuję pierścień i powiem: Bóg zapłać za wszystko? Za niepodległą Polskę i nauczanie? <br>A papież? Zobaczy, że przyszedł jakiś koleś, żeby sobie z nim strzelić zdjęcie. Ujrzy czterdziestolatka z przerzedzonymi włosami, kompletnie anonimowego faceta, mistera Nobody, który zawraca mu głowę, żeby powiedzieć dziękuję? Przecież on takich rodaków i nie-rodaków ma codziennie na pęczki. <br>Drzwi się otwierają, gdzieś w głębi, widzę w fotelu malutką postać Jana Pawła II, Karola Wojtyły, Ojca. Przygarbiony wygląda jak święty Antoni Pustelnik z madryckiego Kuszenia Hieronima Boscha. Przykurczony, słabowity staruszek. Poprawia sobie drżącą lewą rękę. Szklanym spojrzeniem omiata
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego