różnić się od "dzisiaj", by ukrywał się w niej jakiejś wyjątkowej piękności cel, którego warto by dopaść. Toteż szybkość nie stanowi dla niego wartości. Myśli o niej raczej - tak jak Paul Virilio - z punktu widzenia ofiary, nie zdobywcy.<br>Nie znaczy to wszakże, że szybkość zniknęła. Przeciwnie, raz rozpędziwszy się nowocześnie, dzień w dzień pojawia się tam, gdzie wczoraj jej jeszcze nie było. Lecz nie to jest - jak sądzę - powodem, że coraz częściej mówi się o szybkości. Szybkość staje się problemem, bo choć coraz jej więcej, coraz mniej jest projektu, który mógłby ją uzasadniać. Jean Baudrillard mówi: <gap>. Choć nie ma już mowy o postępie