Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 08.27
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
doradca As-Sistaniego, Hamed al-Chafaf, wielki ajatollah zwrócił się też do rządu irackiego, aby zezwolił wejść do świątyni kilku tysiącom szyitów, którzy na jego apel przybyli do An-Nadżafu.
Ajatollah As-Sistani wyruszył wczoraj rano z Basry. Do An-Nadżafu przyjechał po siedmiu godzinach, wczesnym popołudniem. Dotarły tam również dziesiątki tysięcy jego zwolenników, gotowych ratować święte miasto. Wprawdzie As-Sistani wezwał ich do pozostania na przedmieściach, to jednak część ruszyła do centrum. Iraccy policjanci usiłowali zapanować nad tłumem. Wówczas pojawił się uzbrojony mężczyzna, który zaczął strzelać do policji. Policjanci odpowiedzieli ogniem. W efekcie zabitych zostało co najmniej piętnaście osób, a
doradca &lt;name type="person"&gt;As-Sistaniego&lt;/&gt;, &lt;name type="person"&gt;Hamed al-Chafaf&lt;/&gt;, wielki ajatollah zwrócił się też do rządu irackiego, aby zezwolił wejść do świątyni kilku tysiącom szyitów, którzy na jego apel przybyli do &lt;name type="place"&gt;An-Nadżafu&lt;/&gt;.<br>Ajatollah &lt;name type="person"&gt;As-Sistani&lt;/&gt; wyruszył wczoraj rano z &lt;name type="place"&gt;Basry&lt;/&gt;. Do &lt;name type="place"&gt;An-Nadżafu&lt;/&gt; przyjechał po siedmiu godzinach, wczesnym popołudniem. Dotarły tam również dziesiątki tysięcy jego zwolenników, gotowych ratować święte miasto. Wprawdzie &lt;name type="person"&gt;As-Sistani&lt;/&gt; wezwał ich do pozostania na przedmieściach, to jednak część ruszyła do centrum. Iraccy policjanci usiłowali zapanować nad tłumem. Wówczas pojawił się uzbrojony mężczyzna, który zaczął strzelać do policji. Policjanci odpowiedzieli ogniem. W efekcie zabitych zostało co najmniej piętnaście osób, a
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego