przylecieli reprezentanci armji finlandzkiej, przyłączyli się do nich estońscy oficerowie z ministrem wojny na czele.<br>Późnym wieczorem przybyła reprezentacja rumuńska. Kompanję żołnierzy rumuńskich zakwaterowano w koszarach.<br>Dla przybywających zostały zamówione pokoje w hotelach Europejskim, Bristolu i Polonji, gdzie panuje niezwykłe ożywienie. Część delegatów zamieszka w ambasadach i poselstwach.<br>Jednocześnie zjeżdżają dziesiątki korespondentów zagranicznych, fotoreporterów z aparatami, przekazującymi zdjęcia drogą iskrową, kinooperatorzy. Przybyło również kilku, delegowanych specjalnie przez rozgłośnie paryską, berlińską, włoską, wiedeńską, radjoreporterów, którzy nadawać będą swym stacjom relacje z przebiegu uroczystości pogrzebowych.<br>O godzinie 8 wieczorem przybył do Warszawy Marszałek Petain, którego rząd francuski delegował, by wraz z ministrem Lavalem