życia i zdrowia ludzi lub być przyczyną pożaru.<br>W opinii profesora Henryka Markowskiego* stan większości instalacji elektrycznych w Polsce jest co najmniej niezadowalający. Te wykonane do początku lat dziewięćdziesiątych nie odpowiadają wymogom obecnie obowiązujących norm, zwłaszcza w zakresie ochrony przed porażeniem i pożarem.<br>Na taką sytuacje wpływ miało utrzymywanie przez dziesięciolecia anachronicznych przepisów, które narzucały stosowanie "oszczędnościowych" rozwiązań technicznych. Z rozwiązań takich kraje bardziej od nas rozwinięte zrezygnowały kilkanaście lat wcześniej lub nie stosowały ich nigdy. Usunięcie skutków tych wątpliwych oszczędności jest trudne i kosztowne. Najgorszy wpływ na obecny zły stan instalacji miało:<br>- stosowanie przewodów aluminiowych,<br>- przyjmowanie zbyt małych wartości mocy