Typ tekstu: Książka
Autor: Teplicki Zbigniew
Tytuł: Wielcy Indianie Ameryki Północnej
Rok: 1994
poszukiwanie żywności, gdyż zaczynało jej brakować. Oddział, prowadzony przez znanego zwiadowcę Franka Grouarda, natknął się przypadkiem na wioskę Amerykańskiego Rumaka. Nietrudno było rozproszyć zaskoczonych napaścią Indian. Przybyła z odsieczą grupa wojowników Szalonego Konia zastała już washichusów, czyli białych żołnierzy, przy plądrowaniu tipi. Mimo liczebnej przewagi czerwonoskórzy zostali przepędzeni i stracili dziesięciu ludzi. Nie mieli już tej woli walki co przed trzema miesiącami. Crook po tym zwycięstwie udał się do fortu Laramie na spotkanie z generałem Sheridanem, zostawiając swoje wojsko na terenie Czarnych Wzgórz krańcowo wyczerpane trudami tej "końskiej ekspedycji". Nadali jej tę nazwę wygłodniali żołnierze, zmuszeni do odżywiania się koniną. "Jeżeli
poszukiwanie żywności, gdyż zaczynało jej brakować. Oddział, prowadzony przez znanego zwiadowcę Franka Grouarda, natknął się przypadkiem na wioskę Amerykańskiego Rumaka. Nietrudno było rozproszyć zaskoczonych napaścią Indian. Przybyła z odsieczą grupa wojowników Szalonego Konia zastała już washichusów, czyli białych żołnierzy, przy plądrowaniu tipi. Mimo liczebnej przewagi czerwonoskórzy zostali przepędzeni i stracili dziesięciu ludzi. Nie mieli już tej woli walki co przed trzema miesiącami. Crook po tym zwycięstwie udał się do fortu Laramie na spotkanie z generałem Sheridanem, zostawiając swoje wojsko na terenie Czarnych Wzgórz krańcowo wyczerpane trudami tej "końskiej ekspedycji". Nadali jej tę nazwę wygłodniali żołnierze, zmuszeni do odżywiania się koniną. "Jeżeli
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego