rozmownym, często toczącym ze swymi przyjaciółmi długie, szczere rozmowy o sensie życia. Następnie przechodzili do spraw seksu. Paul stwierdzał wówczas, że jeśli chodzi o kobiety, nie ma nic wspanialszego niż dziewica przestrzegająca wszystkich zasad absolutnego posłuszeństwa wobec mężczyzny, swego pana. Próbował podniecić wyobraźnię swych rozmówców: dobrze byłoby posiadać całą farmę dziewic, pełną dziewczyn gotowych do spełnienia jedynego celu ich życia, czyli starania się o względy swego Mistrza.<br>Zachowanie Paula Bernardo było rodzajem epigonizmu zjawiska dzieci-kwiatów. Urodził się w roku, gdy w USA i w Kanadzie dożywały końca komuny hippisów, w których mężczyzna, taki jak Charles Manson, władał grupą kobiet, choć