Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 07.03
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Podała namiary na faceta. Ten (również na łamach) coś sobie przypomniał, lecz nie za bardzo, tłumacząc zanik pamięci uprawianym wówczas notorycznie dziwkarstwem. Zabrzmiało to mniej barwnie niż odpowiedź panienki cytowana w konferansjerce. Jeszcze przez Jarosy'ego:

- Mój pierwszy? - To byli studenci!

Nie zawracałbym państwu głowy nowalijką z naftaliny, lecz powrót do dziewictwa to nie jedynie seks w wersji nadwiślańskiej, czyli płciowość przez zaniechanie. Dziewictwo (niekiedy półdziewictwo) wparadowało na salony - salonami nazywa się u nas przedpokoje, schody na Wiejskiej, studia radiowe i telewizyjne, gdzie kubły pomyj sprzyjają konwersacji, stróżówki służb, bufety, lokale gastronomiczne, w których nawet na suficie widać plamy po przeciekach. W
Podała namiary na faceta. Ten (również na łamach) coś sobie przypomniał, lecz nie za bardzo, tłumacząc zanik pamięci uprawianym wówczas notorycznie dziwkarstwem. Zabrzmiało to mniej barwnie niż odpowiedź panienki cytowana w konferansjerce. Jeszcze przez Jarosy'ego:<br><br>- Mój pierwszy? - To byli studenci!<br><br>Nie zawracałbym państwu głowy nowalijką z naftaliny, lecz powrót do dziewictwa to nie jedynie seks w wersji nadwiślańskiej, czyli płciowość przez zaniechanie. Dziewictwo (niekiedy półdziewictwo) wparadowało na salony - salonami nazywa się u nas przedpokoje, schody na Wiejskiej, studia radiowe i telewizyjne, gdzie kubły pomyj sprzyjają konwersacji, stróżówki służb, bufety, lokale gastronomiczne, w których nawet na suficie widać plamy po przeciekach. W
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego