Typ tekstu: Książka
Autor: Jagielski Wojciech
Tytuł: Modlitwa o deszcz
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 2002
mnie, bym mu coś poradził - wspominał. - Amerykanie domagali się od niego, by im wydał albo przynajmniej przegnał z Afganistanu saudyjskiego banitę Osamę ben Ladena, który korzystał z jego gościny. Omar powiedział mi, że wymyślił, by wysłać Osamę na Kaukaz, do Czeczenii. Chciał wiedzieć, co o tym sądzę. To był wrzesień dziewięćdziesiątego dziewiątego i rosyjska armia właśnie najechała ponownie na Czeczenię. Powiedziałem więc Omarowi, że wysłanie Osamy w takiej chwili na Kaukaz nie byłoby najszczęśliwszym pomysłem.
W wiejskim meczecie w Singesarze Omarowi zdarzało się wygłaszać kazania, przemawiać do wiernych. Kiedy jako przywódca powstania talibów musiał przenieść się do Kandaharu, wykręcał się, jak
mnie, bym mu coś poradził - wspominał. - Amerykanie domagali się od niego, by im wydał albo przynajmniej przegnał z Afganistanu saudyjskiego banitę Osamę ben Ladena, który korzystał z jego gościny. Omar powiedział mi, że wymyślił, by wysłać Osamę na Kaukaz, do Czeczenii. Chciał wiedzieć, co o tym sądzę. To był wrzesień dziewięćdziesiątego dziewiątego i rosyjska armia właśnie najechała ponownie na Czeczenię. Powiedziałem więc Omarowi, że wysłanie Osamy w takiej chwili na Kaukaz nie byłoby najszczęśliwszym pomysłem.<br>W wiejskim meczecie w Singesarze Omarowi zdarzało się wygłaszać kazania, przemawiać do wiernych. Kiedy jako przywódca powstania talibów musiał przenieść się do Kandaharu, wykręcał się, jak
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego