Typ tekstu: Książka
Autor: Zubiński Tadeusz
Tytuł: Odlot dzikich gęsi
Rok: 2001
W imię tych interesów pan powróci na, że się tak wyrażę, artystyczną scenę.

- Niemożliwe, choćby z tego względu, że od wybuchu wojny niczego nie napisałem.
- Ja to uważam za zdrowe, pan miałby pisać do szuflady! Zgroza! Każdy pisarz pragnie konfrontacji z czytelnikiem, książka napisana, a niewydana nie jest książką. My dzisiaj chcemy druk umożliwić.
- W jaki sposób? Gdzie? Jak tej kanalii Brochwiczowi-Kozłowskiemu w Wydawnictwie Nowoczesnym czy w tej szmacie, "Fali", pornografii nie pisuję, na nową Wielgomasową się nie nadaję.
- Pan żartuje, dla pana mamy inną propozycję, reaktywujemy poważne polskie wydawnictwo, pan zresztą w nim publikował, mniejsza o nazwę, w takiej
W imię tych interesów pan powróci na, że się tak wyrażę, artystyczną scenę. <br><br>- Niemożliwe, choćby z tego względu, że od wybuchu wojny niczego nie napisałem.<br>- Ja to uważam za zdrowe, pan miałby pisać do szuflady! Zgroza! Każdy pisarz pragnie konfrontacji z czytelnikiem, książka napisana, a niewydana nie jest książką. My dzisiaj chcemy druk umożliwić.<br>- W jaki sposób? Gdzie? Jak tej kanalii Brochwiczowi-Kozłowskiemu w Wydawnictwie Nowoczesnym czy w tej szmacie, "Fali", pornografii nie pisuję, na nową Wielgomasową się nie nadaję.<br>- Pan żartuje, dla pana mamy inną propozycję, reaktywujemy poważne polskie wydawnictwo, pan zresztą w nim publikował, mniejsza o nazwę, w takiej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego