Typ tekstu: Książka
Autor: Bahdaj Adam
Tytuł: Wakacje z duchami
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1962
wyszuka drugie...
Jola zrozumiała, że chodzi o trzeciego lokatora z plebanii - o malarza. Tyrolczyk irytował się coraz bardziej.
- Janusz właściwie wszystko sknocił. Miał dość czasu, żeby przygotować odpowiednie miejsce.
- Nie zwalaj wszystkiego na Janusza.
- Powinien już dawno być tutaj. Mówię ci, zdaje mi się, że nas tutaj obserwują.
- W takiej dziurze?
- Właśnie w takiej dziurze trzeba być ostrożnym. - Jesteś przewrażliwiony i dlatego...
- Jestem po prostu ostrożny - przerwał jej ostro mężczyzna Nie mam ochoty wpaść przez to, że Janusz jest niedołęgą.
- Jestem przekonana, że wszystko się dobrze skończy. Okoliczności są bardzo korzystne. Studenci postraszą pewnie jeszcze kilka dni. Dowiedziałam się, że ten
wyszuka drugie...<br>Jola zrozumiała, że chodzi o trzeciego lokatora z plebanii - o malarza. Tyrolczyk irytował się coraz bardziej.<br> - Janusz właściwie wszystko sknocił. Miał dość czasu, żeby przygotować odpowiednie miejsce.<br> - Nie zwalaj wszystkiego na Janusza.<br> - Powinien już dawno być tutaj. Mówię ci, zdaje mi się, że nas tutaj obserwują.<br> - W takiej dziurze?<br> - Właśnie w takiej dziurze trzeba być ostrożnym. - Jesteś przewrażliwiony i dlatego...<br> - Jestem po prostu ostrożny - przerwał jej ostro mężczyzna Nie mam ochoty wpaść przez to, że Janusz jest niedołęgą.<br> - Jestem przekonana, że wszystko się dobrze skończy. Okoliczności są bardzo korzystne. Studenci postraszą pewnie jeszcze kilka dni. Dowiedziałam się, że ten
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego