Francji, kiedy wszystko, co białe, świeci fosforycznie i ciemność zdaje się być pełną fantomów?<br><br><page nr=76><br><br> Czuć łzy w jego głosie<br> KRÓL<br> waląc pięścią w stół z taką siłą, że podskakują wszystkie filiżanki<br>Dosyć tej blagi!! Jesteś pan ostatni tchórz!!<br> TATIANA<br> łagodnie<br>Uspokój się, Ryszardzie. Nie każdy ma twoją siłę oporu wobec dziwności życia.<br> Do Florestana<br>Żyjemy w zakamarkach. Wielkie życie, tam na wolnym powietrzu, zatrute jest słabością upodlonego tłumu. My nic nie możemy, my jesteśmy jak te ryby, które pękają, wydobyte z niezmierzonych głębin...<br> ZABAWNISIA<br> do Florestana<br>Nie jest pan jednak tak silnym, jak to pan mówił przed chwilą. Chciałabym tak wierzyć