Typ tekstu: Książka
Autor: Wolanowski Lucjan
Tytuł: Upał i gorączka
Rok: 1996
których załogi wyginęły. Na ulicach oszaleli ze strachu ludzie pląsali w makabrycznej pantomimie, aby odstraszyć śmierć. Szukano kozła ofiarnego, sfanatyzowany tłum mordował trędowatych lub Żydów, palił na stosach ludzi dla zażegnania zarazy, a potem wznosił modły do świętego Sebastiana czy świętego Rocha przed ołtarzami ustawionymi na ulicach.
Około roku 1353 dżuma osłabiła natarcie i Europa powoli podnosiła się z upadku. Ale to nie była już ta sama Europa. Zaraza nie czyniła różnic między swymi ofiarami. Zabierała życie kmieciowi i baronowi czy biskupowi, możnym i maluczkim pospołu... System feudalny, który już powoli kruszał, zawalił się nagle z hukiem. Nad średniowieczem czarna śmierć
których załogi wyginęły. Na ulicach oszaleli ze strachu ludzie pląsali w makabrycznej pantomimie, aby odstraszyć śmierć. Szukano kozła ofiarnego, sfanatyzowany tłum mordował trędowatych lub Żydów, palił na stosach ludzi dla zażegnania zarazy, a potem wznosił modły do świętego Sebastiana czy świętego Rocha przed ołtarzami ustawionymi na ulicach.<br> Około roku 1353 dżuma osłabiła natarcie i Europa powoli podnosiła się z upadku. Ale to nie była już ta sama Europa. Zaraza nie czyniła różnic między swymi ofiarami. Zabierała życie kmieciowi i baronowi czy biskupowi, możnym i maluczkim pospołu... System feudalny, który już powoli kruszał, zawalił się nagle z hukiem. Nad średniowieczem czarna śmierć
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego