Typ tekstu: Prasa
Tytuł: CKM
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
życiu
w Kosmosie i na Ziemi

CKM: Co Pan czuł, dowiedziawszy się, że wkrótce leci Pan w kosmos?
Scott Parazynski: Pamiętam dokładnie ten moment - był to ostatni dzień marca 1992 roku. W grudniu odbyłem rozmowę kwalifikacyjną i przez cztery miesiące siedziałem jak na szpilkach, podskakując za każdym razem, gdy słyszałem dzwonek. Wreszcie zadzwonił ten właściwy telefon - rozpierała mnie radość.
CKM: Żadnego strachu?
S.P.: Nie, przecież całe dotychczasowe życie poświęciłem na przygotowania, by zostać astronautą i polecieć w kosmos. Oczywiście, w tej profesji są elementy ryzyka, ale w takiej chwili myśl o zagrożeniach w ogóle nie przychodzi do głowy.
CKM: Wziął
życiu<br>w Kosmosie i na Ziemi<br><br>CKM: Co Pan czuł, dowiedziawszy się, że wkrótce leci Pan w kosmos?<br>Scott Parazynski: Pamiętam dokładnie ten moment - był to ostatni dzień marca 1992 roku. W grudniu odbyłem rozmowę kwalifikacyjną i przez cztery miesiące siedziałem jak na szpilkach, podskakując za każdym razem, gdy słyszałem dzwonek. Wreszcie zadzwonił ten właściwy telefon - rozpierała mnie radość.<br>CKM: Żadnego strachu?<br>S.P.: Nie, przecież całe dotychczasowe życie poświęciłem na przygotowania, by zostać astronautą i polecieć w kosmos. Oczywiście, w tej profesji są elementy ryzyka, ale w takiej chwili myśl o zagrożeniach w ogóle nie przychodzi do głowy.<br>CKM: Wziął
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego