Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o zdrowiu, o malowaniu, o interesach, o sprawach codziennych
Rok powstania: 1998
Tytuł: Rozmowa o zdrowiu, o malowaniu, o interesach, o sprawach codziennych
Rok powstania: 1998
czemu nie zadzwonił?
- To czemu Tomek nie zadzwonisz do Eli?
- A co, on nie może podejść?
- Tomek nie możesz podjeść? Za chwilę, bo ręce musi umyć.
- A czemu, co robił?
- A, młotkował, bo jakimś, taki młotek pod szafą wyciągnięty i właśnie teraz umywa ręce od tego.
- , korzysta z okazji, że dzwonię, to sobie pogada ze mną. He, he, he. Jestem okrutna.
- Dlaczego?
- Nie, właściwie jeśli nie uważasz, żebym była okrutna, to nie jestem.
- Nie, nie jesteś okrutna.
- Nie, no, a tak poza tym, to co?
- Cześć Elunia.
- Cześć, molestuję.
- Słucham.
- Molestuję.
- Kogo?
- Ciebie.
- Myślałem, że prezydenta Clintona molestujesz.
H - Nie, on
- To czemu Tomek nie zadzwonisz do Eli?
- A co, on nie może podejść?
- Tomek nie możesz podjeść? Za chwilę, bo ręce musi umyć.
- A czemu, co robił?
- A, młotkował, bo jakimś, taki młotek pod szafą wyciągnięty i właśnie teraz umywa ręce od tego.
- , korzysta z okazji, że dzwonię, to sobie pogada ze mną. He, he, he. Jestem okrutna.
- Dlaczego?
- Nie, właściwie jeśli nie uważasz, żebym była okrutna, to nie jestem.
- Nie, nie jesteś okrutna.
- Nie, no, a tak poza tym, to co?
- Cześć Elunia.
- Cześć, molestuję.
- Słucham.
- Molestuję.
- Kogo?
- Ciebie.
- Myślałem, że prezydenta Clintona molestujesz.
H - Nie, on
czemu nie zadzwonił?</><br><WHO7>- To czemu Tomek nie zadzwonisz do Eli?</><br><WHO8>- A co, on nie może podejść?</><br><event desc="hum"><br><WHO7>- Tomek nie możesz podjeść? Za chwilę, bo ręce musi umyć.</><br><WHO8>- A czemu, co robił?</><br><WHO7>- A, młotkował, bo jakimś, taki młotek pod szafą wyciągnięty i właśnie teraz umywa ręce od tego.</><br><WHO8>- <vocal desc="aha">, korzysta z okazji, że dzwonię, to sobie pogada ze mną. <gap reason="unclear">He, he, he. Jestem okrutna.</><br><WHO7>- Dlaczego?</><br><WHO8>- Nie, właściwie jeśli nie uważasz, żebym była okrutna, to nie jestem.</><br><WHO7>- Nie, nie jesteś okrutna.</><br><WHO8>- Nie, no, a tak poza tym, to co?</><br><WHO9>- Cześć Elunia.</><br><WHO8>- Cześć, molestuję.</><br><WHO9>- Słucham.</><br><WHO8>- Molestuję.</><br><WHO9>- Kogo? </><br><WHO8>- Ciebie.</><br><WHO9>- Myślałem, że prezydenta Clintona molestujesz.</><br>H - Nie, on
