telefonicznej nazwisko, adres, wiedząc, że <gap> że jestem jej siostrą i że tu mieszkam i po prostu biorąc książkę wyczytał. Aha, to i to nazwisko, tam i co, zgadza się, dzwonię profilaktycznie w trosce o swojego syna, bo nie zgadzam się, żeby przesiadywał u siostry tej pani. A ten ktoś, kto dzwonił, nie wiedział, z kim rozmawia. A dom jest jeden. Tak że <gap></><br><who2><overlap>A poza tym wie</>, zna twoje nazwisko, a wcale nie musi znać twojego imienia.</><br><who3>Dokładnie.</><br><who2>A adres znają przecież <gap></><br><who1>No i no i co w końcu? Rozmawiałaś z Mileną i co ona ci powiedziała do tego?</><br><who2>Powiedziała, że nikomu