Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 19
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
kupili za 100 zł na bielskim bazarze. - Kupowali parę piw albo flaszkę i rozpracowywali przy otwartym sitku (włączonym mikrofonie). Siedzieli tak dwie, trzy godziny - bluzgi, krzyki, śpiewy o panienkach, o szkole, o wódzie - ot i cały ich program - opowiada Trol. Kojak zwierzał się, że chcieli się trochę uspokoić, ale słuchacze dzwonili z pretensjami, że za mało klną. Podobno dostawali listy od więźniów z aresztu śledczego. Cieszyli się, że w końcu mają czego słuchać.
Radio Pastuch szybko zostało uznane za radio satanistyczne. Problemem zajęły się media. Najpierw "Kronika Beskidzka", aż w końcu główne wydanie "Wiadomości". Dyr. Włodarczyk wysłał do Bielska swoje samochody
kupili za 100 zł na bielskim bazarze. - Kupowali parę piw albo flaszkę i rozpracowywali przy otwartym sitku (włączonym mikrofonie). Siedzieli tak dwie, trzy godziny - bluzgi, krzyki, śpiewy o panienkach, o szkole, o wódzie - ot i cały ich program - opowiada Trol. Kojak zwierzał się, że chcieli się trochę uspokoić, ale słuchacze dzwonili z pretensjami, że za mało klną. Podobno dostawali listy od więźniów z aresztu śledczego. Cieszyli się, że w końcu mają czego słuchać.<br>Radio Pastuch szybko zostało uznane za radio satanistyczne. Problemem zajęły się media. Najpierw "Kronika Beskidzka", aż w końcu główne wydanie "Wiadomości". Dyr. Włodarczyk wysłał do Bielska swoje samochody
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego