Raczej ukształtowanie własnej osobowości, w następstwie zaś, własnego światoobrazu! Albowiem jednostka, sama sobie pozostawiona, ani sobie nie potrafi nadać formy, ani uporządkować kosmosu... Oscyluje zatem między pokusą zbrodni a sceptyczną rezygnacją.<br>Czym jest zbrodnia? Spełnionym fantazmatem: gwałtem dokonanym na cudzej świadomości. Aleć to gwałt konieczny, bo człowiek, pozbawiony Boga, potrzebuje echa, odbicia, drugiego człowieka! Gwałt przecie niedopuszczalny: <q>"Nie róbcie ze mnie taniego demona. Ja będę po stronie porządku ludzkiego (i nawet po stronie Boga, choć nie wierzę) aż do końca moich dni; także umierając"</> (D II 17). Ukształcenie i samopotwierdzenie wybitnej jednostki jest nie do pomyślenia bez gwałtu.<br>Ale sam gwałt