Typ tekstu: Prasa
Tytuł: CKM
Nr: 8
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
biorą cię za kwokę. Jeżeli umalujesz się, wyzywają od tapet, jeżeli tego nie zrobisz, gadają, że brak ci stylu. I tak w koło Macieju. Może ich prawda w oczy kole? A bo oni starają się wyglądać jak ludzie? E, nic to.
Postanowiłam w każdym razie, że już nie będę ich edukować w dziedzinie damsko-męskiego savoir vivre'u, bo to i tak na nic się nie zda. Chłopaki niereformowalne są i trzeba ich takich polubić. Dlatego, zamiast się wściekać i bawić w docinki, postanowiłam urządzić sobie wczasy w Indiach, a konkretnie w Bombaju, gdzie panuje nieziemski upał, krowy na przejściach dla pieszych
biorą cię za kwokę. Jeżeli umalujesz się, wyzywają od tapet, jeżeli tego nie zrobisz, gadają, że brak ci stylu. I tak w koło Macieju. Może ich prawda w oczy kole? A bo oni starają się wyglądać jak ludzie? E, nic to. <br>Postanowiłam w każdym razie, że już nie będę ich edukować w dziedzinie damsko-męskiego savoir vivre'u, bo to i tak na nic się nie zda. Chłopaki niereformowalne są i trzeba ich takich polubić. Dlatego, zamiast się wściekać i bawić w docinki, postanowiłam urządzić sobie wczasy w Indiach, a konkretnie w Bombaju, gdzie panuje nieziemski upał, krowy na przejściach dla pieszych
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego