Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 35
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1988
zestawiony z wielkimi obrazami Dowgiałły pokazuje różnicę między bezmyślnością a myślącym i malarskim wykorzystaniem "kiczu" (pamiętajmy, że Dowigałło wykorzystuje także, do mówienia o świecie, inne " cliche " - np. style i dzieła przeszłości). Podobne niezrozumienie co to jest malarstwo widoczne jest w obrazach Zbigniewa Kosickiego, który nazywa się "Kosą", w jego zręcznych, efekciarskich i niestety wulgarnych , kompozycjach w tym "modnym" stylu. Często zresztą "dzikość" malowidła jest kostiumem nałożonym na podłoże szkolnego studium - np. aktu - zbrutalizowanego w nowym duchu. Biegun "realistyczny" wystawy także nie odznacza się skupieniem i refleksyjnością (a w tym gatunku bez takiego podejścia trudno jest coś zobaczyć), która na szczęście istnieje
zestawiony z wielkimi obrazami Dowgiałły pokazuje różnicę między bezmyślnością a myślącym i malarskim wykorzystaniem "kiczu" (pamiętajmy, że Dowigałło wykorzystuje także, do mówienia o świecie, inne <foreign>" cliche "</> - np. style i dzieła przeszłości). Podobne niezrozumienie co to jest malarstwo widoczne jest w obrazach Zbigniewa Kosickiego, który nazywa się "Kosą", w jego zręcznych, efekciarskich i niestety wulgarnych , kompozycjach w tym "modnym" stylu. Często zresztą "dzikość" malowidła jest kostiumem nałożonym na podłoże szkolnego studium - np. aktu - zbrutalizowanego w nowym duchu. Biegun "realistyczny" wystawy także nie odznacza się skupieniem i refleksyjnością (a w tym gatunku bez takiego podejścia trudno jest coś zobaczyć), która na szczęście istnieje
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego