Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 01.09 (2)
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 2000
leżą głównie po stronie samej unii, a nie kandydatów. Po prostu unia, a raczej państwa członkowskie, nie są obecnie gotowe do tego, by wziąć na siebie odpowiedzialność wynikającą z przyjęcia nowych członków.
Problem sięga chyba jeszcze głębiej aniżeli przedstawił mi to mój niemiecki kolega. Największe nasze obawy powinna budzić polityczna efektywność unii - w pierwszej kolejności jej zdolność, a w zasadzie niezdolność do przeprowadzenia reform wewnętrznych. Jeden bowiem z wniosków szczytu w Helsinkach (dla nas bardzo istotny) brzmi: najpierw UE musi się sama zreformować, po to, by potem przyjąć nowych członków. Tym razem sceptycyzm, i to całkiem uzasadniony, mają prawo wyartykułować kandydaci
leżą głównie po stronie samej unii, a nie kandydatów. Po prostu unia, a raczej państwa członkowskie, nie są obecnie gotowe do tego, by wziąć na siebie odpowiedzialność wynikającą z przyjęcia nowych członków.<br>Problem sięga chyba jeszcze głębiej aniżeli przedstawił mi to mój niemiecki kolega. Największe nasze obawy powinna budzić polityczna efektywność unii - w pierwszej kolejności jej zdolność, a w zasadzie niezdolność do przeprowadzenia reform wewnętrznych. Jeden bowiem z wniosków szczytu w Helsinkach (dla nas bardzo istotny) brzmi: najpierw UE musi się sama zreformować, po to, by potem przyjąć nowych członków. Tym razem sceptycyzm, i to całkiem uzasadniony, mają prawo wyartykułować kandydaci
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego