zaś teraźniejszość oznacza wyrzeczenie się autentycznego życia:<br> <br>&lt;gap&gt;<br><br> W ramach "New Age" mamy natomiast do czynienia z apologią<br>teraźniejszości, która w postaci nunc fluens czy lepiej: nunc stans <br>jest przedmiotem zainteresowania zwolenników "Wodnika" i właściwym<br>sposobem bytowania, zaś odcinanie się od teraźniejszości jest przez<br>nich traktowane jako "podstępy" i "kruczki" naszego ego, które próbuje<br>w ten sposób odwlec swą nieuchronną detronizację.<br> Wilber przytacza znamienne zdanie fizyka, Erwina Schroedingera:<br><br>&lt;gap&gt;<br><br> Sam Wilber ujmuje to jeszcze bardziej radykalnie, podkreślając, iż<br>istnieje tylko wieczne teraz, zaś przeszłość i przyszłość to złudzenia:<br><br>&lt;gap&gt;<br><br> O sprzeczności między gnostycyzmem a "New Age" świadczy również<br>stosunek do doskonałości. Dobitnie ukazuje to