pierwszej osoby, do której zwróciłam się po radę. Musiałam przygotować na egzamin fragment prozy i wiersz, a nie miałam pojęcia, co wybrać. Przy Zakładach Mechanicznych w Ursusie działało kółko teatralne, które prowadziła pani Regina Skoczek, zaprzyjaźniona z moją sąsiadką. Zapytałam, czy nie mogłaby mi poradzić, czego mam się nauczyć na egzamin. Pani Regina wylała na mnie kubeł zimnej wody. Powiedziała, że się nie nadaję, absolutnie! Jestem ostatnią osobą, która mogłaby o tej szkole myśleć. Kierowała się dobrym sercem, chciała mnie uratować od rozczarowań i klęsk, ale przyjemne to nie było. Usłyszałam, że jestem brzydka, głupia, mam niedobrą cerę i krosty. Mówiła