po zakończeniu badania. Trudno będzie nam przekonać studentów, że to, czy zgodzą się oni wziąć udział w badaniu, albo czy wycofają się w trakcie jego realizacji (mimo poniesionych już przez nas kosztów i przysparzania nam kłopotów metodologicznych), czy też będą nam posłuszni, nie będzie miało najmniejszego wpływu na nasz, jako egzaminatorów, stosunek do nich. Wyobraźmy sobie taką sytuację. Student odmówił nam dalszego udziału w badaniu, które uznał za uwłaczające jego godności, czego wyraźnie przed nami nie krył. My nie umieliśmy okazać obojętności, gdyż ta odmowa doprowadziła do kolejnych odmów, a to z kolei do tak znacznego zmniejszenia grupy eksperymentalnej (z wielkim