Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 17
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
precyzyjnie wyrażała swoje myśli. Tym niemniej ważniejsza jest sama myśl, którą przedstawił p. dyrektor Delegatury Kuratorium. Można ją było wyłowić - w końcu mamy już sporą praktykę w takich sprawach, chociażby po doświadczeniach z wypowiedziami naszego byłego prezydenta.
Pan Ochmański opowiedział się za stawianiem wysokich wymagań etyczno-moralnych wobec nauczycieli. I egzekwowaniem tych wymagań. Pan dyrektor ma rację. W całej rozciągłości podpisuję się pod takim stanowiskiem. Gratuluję odwagi - poruszył temat, który stanowi "tabu".
Trzeba wyraźnie mówić, że to nieprawda, iż każdy pracownik jest pracownikiem tylko w godzinach pracy, a potem wchodzi w strefę prywatności. I nic nikomu do tego, co wówczas robi
precyzyjnie wyrażała swoje myśli. Tym niemniej ważniejsza jest sama myśl, którą przedstawił p. dyrektor Delegatury Kuratorium. Można ją było wyłowić - w końcu mamy już sporą praktykę w takich sprawach, chociażby po doświadczeniach z wypowiedziami naszego byłego prezydenta.<br>Pan Ochmański opowiedział się za stawianiem wysokich wymagań etyczno-moralnych wobec nauczycieli. I egzekwowaniem tych wymagań. Pan dyrektor ma rację. W całej rozciągłości podpisuję się pod takim stanowiskiem. Gratuluję odwagi - poruszył temat, który stanowi "tabu".<br>Trzeba wyraźnie mówić, że to nieprawda, iż każdy pracownik jest pracownikiem tylko w godzinach pracy, a potem wchodzi w strefę prywatności. I nic nikomu do tego, co wówczas robi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego