Typ tekstu: Druki ulotne
Tytuł: reklamy gstronomiczne
Rok: 2003
drewnie". Mieści się w ośrodku konferencyjnym UJ, więc "bywają tu naukowcy i inne poważne osoby", ale i "wszyscy miłośnicy szlachetnego trunku". Ale także ci, którzy się na nim nie znają, nie będą zagubieni, bo "barman potrafi doradzić, polecić coś, co będzie smakować". Wybiera z "ponad 100 gatunków win", czasem "naprawdę egzotyczne", np. "z Urugwaju". Brakuje tylko "czegoś do wina". "Nie ma tłoku", bo chociaż lokal "jest w centrum, może pięć minut od Krupówek", to "trzeba przejść przez park" - rzadko przychodzą tam przypadkowi ludzie. Dla nich jest tam "snobistycznie", "drogo" i "sztywno".
ROCKUS

"Rockoteka", "raczej nie grają disco", ale "wszystko zależy od
drewnie". Mieści się w ośrodku konferencyjnym UJ, więc "bywają tu naukowcy i inne poważne osoby", ale i "wszyscy miłośnicy szlachetnego trunku". Ale także ci, którzy się na nim nie znają, nie będą zagubieni, bo "barman potrafi doradzić, polecić coś, co będzie smakować". Wybiera z "ponad 100 gatunków win", czasem "naprawdę egzotyczne", np. "z Urugwaju". Brakuje tylko "czegoś do wina". "Nie ma tłoku", bo chociaż lokal "jest w centrum, może pięć minut od Krupówek", to "trzeba przejść przez park" - rzadko przychodzą tam przypadkowi ludzie. Dla nich jest tam "snobistycznie", "drogo" i "sztywno".<br>ROCKUS<br>&lt;gap&gt;<br>"Rockoteka", "raczej nie grają disco", ale "wszystko zależy od
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego