Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 3
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
Za kilka lat Cole chciałby rozwinąć swój biznes także w Bułgarii, może w Rumunii, bo wierzy, że i tam Irlandczycy będą inwestować pieniądze, które udało im się zarobić u siebie i pomnożyć w Polsce. Ma nadzieję, że już wówczas dołączą do nich Polacy.
Karol Chlipalski


Złote góry makulatury

Czy na ekologii można zarobić? Owszem, dla zbieraczy śmieci nadchodzą dobre czasy. Ten rynek jest wciąż do zdobycia.
W sennym pejzażu podwarszawskiego miasteczka Baniocha uwagę przykuwa jedynie nowoczesny budynek z aluminium. Na blisko siedmiu tysiącach metrów kwadratowych kręcą się ludzie, krążą samochody po brzegi wyładowane papierzyskami. Ruch, warkot silników aut dostawczych i kolorowe
Za kilka lat Cole chciałby rozwinąć swój biznes także w Bułgarii, może w Rumunii, bo wierzy, że i tam Irlandczycy będą inwestować pieniądze, które udało im się zarobić u siebie i pomnożyć w Polsce. Ma nadzieję, że już wówczas dołączą do nich Polacy.<br>&lt;au&gt;Karol Chlipalski&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br><br>&lt;div type="art" sex="f"&gt;&lt;tit&gt;Złote góry makulatury&lt;/&gt;<br><br>Czy na ekologii można zarobić? Owszem, dla zbieraczy śmieci nadchodzą dobre czasy. Ten rynek jest wciąż do zdobycia.<br>W sennym pejzażu podwarszawskiego miasteczka Baniocha uwagę przykuwa jedynie nowoczesny budynek z aluminium. Na blisko siedmiu tysiącach metrów kwadratowych kręcą się ludzie, krążą samochody po brzegi wyładowane papierzyskami. Ruch, warkot silników aut dostawczych i kolorowe
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego