bezrobotni, i rolnicy. I, co istotne - we wszystkich tych grupach ostatnie trzy lata charakteryzuje tendencja lekkiego spadku bądź stabilizacji wskaźników śmierci samobójczej.<br><br> Pracownicy fizyczni, czyli osoby określone wcześniej jako robotnicy, byli - przynajmniej od lat siedemdziesiątych - grupą o najwyższych wskaźnikach samobójstw. Wykazują oni przy tym największą wrażliwość na uznane za suicidogenne ekonomiczno-społeczne czynniki sytuacyjne. Była o tym już wcześniej mowa. W tym miejscu należy zwrócić uwagę na konsekwencje nadmiernych i niespełnionych oczekiwań związanych z polską transformacją, której głównymi aktorami byli robotnicy właśnie. Oni też, zwłaszcza ci najaktywniejsi, "trzon klasy robotniczej" - górnicy, hutnicy, stoczniowcy - ponoszą najcięższe koszty przebudowy gospodarki. ((...))<br><br>Tymczasem otwarcie perspektyw