Typ tekstu: Książka
Autor: Wolanowski Lucjan
Tytuł: Upał i gorączka
Rok: 1996
teraz współpracują z sobą i widują się co najmniej raz dziennie, znaleźli się na froncie. Tyle tylko, że wtedy ten front ich rozdzielał. Był to czas zabijania, a nie leczenia. Doktor Franks jako malariolog wojskowy przebywał w Indiach i Birmie, mój rozmówca był lekarzem cesarskiej marynarki wojennej przydzielonym do korpusu ekspedycyjnego na Jawie. Mogę to sobie wyobrazić, jak wyprostowany schodzi z trapu w tropikalnym mundurze.
Malaria była wtedy wielkim nieszczęściem ludności okupowanej wyspy. Może właśnie wówczas dojrzała myśl, że kiedyś trzeba będzie znów wrócić w te strony, aby wojować tylko przeciw komarom?
Ma wielkiego komara wymalowanego na drzwiach swego terenowego wozu
teraz współpracują z sobą i widują się co najmniej raz dziennie, znaleźli się na froncie. Tyle tylko, że wtedy ten front ich rozdzielał. Był to czas zabijania, a nie leczenia. Doktor Franks jako malariolog wojskowy przebywał w Indiach i Birmie, mój rozmówca był lekarzem cesarskiej marynarki wojennej przydzielonym do korpusu ekspedycyjnego na Jawie. Mogę to sobie wyobrazić, jak wyprostowany schodzi z trapu w tropikalnym mundurze.<br> Malaria była wtedy wielkim nieszczęściem ludności okupowanej wyspy. Może właśnie wówczas dojrzała myśl, że kiedyś trzeba będzie znów wrócić w te strony, aby wojować tylko przeciw komarom?<br> Ma wielkiego komara wymalowanego na drzwiach swego terenowego wozu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego