sygnatura made in<br>Poland odstrasza niemieckich klientów. Tak przynajmniej twierdzi Guenter<br>Manthey, przedstawiciel firmy Alfred Vest & Co., dystrybutora polskich<br>"krówek". Niemcy zjadają rocznie 1,5 tys. ton tych cukierków, ale -<br>zdaniem Mantheya - kupują je tylko wtedy, gdy na opakowaniu nie ma<br>informacji, gdzie zostały wyprodukowane. Odzwierciedla to ogólną sytuację<br>polskich eksporterów do Niemiec. Na tegorocznych "słodkich targach" w<br>Kolonii firma Alfreda Vesta miała własne, "krówkowe" stoisko. Wśród 1500<br>wystawców z 72 krajów Polskę reprezentowało 12 przedstawicieli. Jeśli<br>odliczyć Vesta oraz takich wytwórców, jak Ferrero-Polska,<br>Stollwerck-Polska, Wrigley-Polska czy Leaf-Polska, polskich firm było<br>tylko sześć. Dla porównania - Włochy reprezentowało