Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 02.07 (32)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
zdarzyć.
Dlaczego Batata odmówił klubowi, któremu żaden piłkarz w Polsce nie powinien odmawiać?
- On jest ubezwłasnowolniony, bo ma kontrakt z prezesem Ptakiem. Batata bardzo chciał grać w Groclinie. Niestety warunki, jakie postawił pan Ptak, były zaporowe. To wynikało chyba z presji, jaką na niego wywierają kibice mającej szanse awansu do ekstraklasy Pogoni. Nie dziwię mu się. Zrobił to dla Szczecina.
Jak wyglądało pana pożegnanie z Niedzielanem?
- Żadnego pożegnania nie było. Andrzej pamiętał o przypadku Marka Citki, który mając szansę przejść do ligi angielskiej, zastanawiał się o tydzień za długo, potem złapał kontuzję i z transferu nic nie wyszło. Niedzielan się śpieszył
zdarzyć.&lt;/&gt;<br>&lt;who17&gt;Dlaczego Batata odmówił klubowi, któremu żaden piłkarz w Polsce nie powinien odmawiać?&lt;/&gt;<br>&lt;who18&gt;- On jest ubezwłasnowolniony, bo ma kontrakt z prezesem Ptakiem. Batata bardzo chciał grać w Groclinie. Niestety warunki, jakie postawił pan Ptak, były zaporowe. To wynikało chyba z presji, jaką na niego wywierają kibice mającej szanse awansu do ekstraklasy Pogoni. Nie dziwię mu się. Zrobił to dla Szczecina.&lt;/&gt;<br>&lt;who17&gt;Jak wyglądało pana pożegnanie z Niedzielanem?&lt;/&gt;<br>&lt;who18&gt;- Żadnego pożegnania nie było. Andrzej pamiętał o przypadku Marka Citki, który mając szansę przejść do ligi angielskiej, zastanawiał się o tydzień za długo, potem złapał kontuzję i z transferu nic nie wyszło. Niedzielan się śpieszył
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego