Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o pracy, Monarze, polityce, zwierzętach, Kościele
Rok powstania: 2001
na giełdę światową. I wtedy pszenica tak poleciała w dół, że był nadmiar na giełdzie światowej, ze oni stracili na tym wszyscy
Yhy.
No nadwyżka, to ceny natychmiast spadły w dół.
No tak, oczywiście, prawo rynku.
Bo nawet nie po kosztach produkcji sprzedali. Dlatego te giełdy to są takie dosyć elastyczne.
Maciuś, widzę, że masz firmowy ten... olej kujawski.
Dostałem to.
Łyżeczkę dostałeś też taką drewnianą?
Nie nie nie. Nie, ja to dostałem od kogo innego.
Aha.
Ale to co? Też z Monaru pan dostał? Olej kujawski bluzę?
Nie. To dostałem akurat od pani Kornelii.
A kto to jest pani Kornelia
na giełdę światową. I wtedy pszenica tak poleciała w dół, że był nadmiar na giełdzie światowej, ze oni stracili na tym wszyscy &lt;gap&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Yhy.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;No &lt;gap&gt; nadwyżka, to ceny natychmiast spadły w dół.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;No tak, oczywiście, prawo rynku.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Bo nawet nie po kosztach produkcji sprzedali.&lt;pause&gt; Dlatego te giełdy to są takie dosyć elastyczne.&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;Maciuś, widzę, że masz firmowy ten... olej kujawski.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Dostałem to. &lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;Łyżeczkę dostałeś też taką drewnianą?&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Nie nie nie. Nie, ja to dostałem od kogo innego.&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;Aha.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Ale to co? Też z Monaru pan dostał? &lt;gap&gt; Olej kujawski bluzę?&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Nie. To dostałem akurat od pani Kornelii.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;A kto to jest pani Kornelia
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego