stacji dializ legnickiego Szpitala Wojewódzkiego. Poddawano go nie tylko dializom. Z powodu anemii wielokrotnie przetaczano mu krew. W czasie rutynowych badań stwierdzono, że pacjent został zarażony wirusem HBS (wirusowe zapalenie wątroby). W jego sytuacji już sama żółtaczka była śmiertelnym zagrożeniem, okazało się jednak, że na tym nie koniec.<br><br>&lt;tit&gt;I HIV-em&lt;/&gt;<br><br>Trzy miesiące później dowiedział się, że jest nosicielem wirusa HIV. - To było 16 maja 1994 roku, w poniedziałek. Zapamiętam tę datę do końca życia - mówi Ewelina K. - Mąż załamał się, zamknął w sobie, odsunął od rodziny. Bał się kogokolwiek narażać. Ewelina K. ma żal do lekarzy. - Zostawili nas samych sobie